Zgłaszanie komentarza: narkotesty?

Młody kierowca nie tyle "postanowił wyprzedzić" jadące auto, co jechał z widocznie nadmierną prędkością, rycząc silnikiem na wysokich obrotach na mokrej nawierzchni, stwarzając ogromne zagrożenie i w zasadzie nie dając sobie i innym szansy na uniknięcie zderzenia. To wyglądało jak próba samobójcza lub zupełne oderwanie od rzeczywistości, na przykład wskutek zażycia substancji psychoaktywnych. Według mej najlepszej wiedzy policja ograniczyła się do badania alkomatem, nie korzystając z narkotestów, co woła o pomstę do nieba, i jest wyrazem skrajnej niewydolności i niekompetencji. Wszyscy rezygnujemy z części wolności i zgadzamy się na układ, w którym policja może nakładać mandaty i ograniczać nasze zapędy. Robimy to po to, by dostać coś w zamian - konkretnie bezpieczeństwo. Sytuacja, w której pirat drogowy niszczy czyjeś auto, wpada na chodnik i ścina latarnię, a w konsekwencji dostaje mandat, jest CHORA. Poszkodowani jechali nowym, dużym i bezpiecznym samochodem. Myślę, że tylko dlatego nic im się nie stało. Ścięta latarnia na chodniku prowadzącym przez środek osiedla mieszkaniowego daje do myślenia - mało to mamy nagłowkow, że pirat drogowy zabił ludzi na chodniku? To dalej dawajmy mandaciki. Jest 2023 rok. Młodzież i nie tylko ĆPIE na potęgę. A pan policjant wyjeżdża z alkomatem. I tyle, wszystko ok. Młody zapłaci mandat - albo nie - i niech wariuje w najlepsze. Wstyd.

Ta strona korzysta z ciasteczek. czytaj więcej...

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. czytaj więcej...

Zamknij
Ułatwienia dostępu